W sobotę 23 września 2017 r. na boisku sportowym już po raz drugi obchodziliśmy „Święto pyry”. Niestety tym razem pogoda nie dopisała bo padał deszcz. Pomimo fatalnej aury, wszyscy którzy przyszli aby spróbować „pyry z gzikiem” mogli usiąść pod dachem i cieszyć się że nie pada na głowy co w pełni pokazało jak trafną była decyzja o budowie wiaty.(wprawdzie pod dachem zawiewa ale na razie owinięcie ścian cienką folią wystarcza) Deszcz nie był zbyt intensywny więc udało się rozpalić ognisko nad którym zawieszono ruszt do smażenia kiełbasek a równocześnie kto chciał mógł upiec w popiele bohaterkę wieczoru czyli poznańską pyrę. Temperatura jak to we wrześniu nie była już letnia więc goście mogli częstować się kawą lub herbatą do których były upieczone przez nasze Panie placki. Jak to na wiejskim festynie nie mogło zabraknąć również ogórka i chleba ze smalcem.

Dziękuję bardzo wszystkim którzy zaangażowali się w organizację festynu i poświęcili swój czas na przygotowanie imprezy.

Dziękuję również wszystkim którzy zaangażowali własne fundusze aby impreza była udana, mówiąc krótko dziękuję sponsorom a są to : Ala Bukowska, Danuta i Piotr Tecław, Mirosława Makowska, Bożena Zellner, Iwona Sadowicz, Jolanta Piotrzkowska, Stanisław Krause, Jolanta Kowalewska.